poniedziałek, 12 września 2011

Czerwony OPI wykorzystany pomyślnie.

To zdobienie jest zrobione na OPI, tylko niestety nie znam nazwy z powodu braku nalepki na dnie opakowania. Na początku nie byłam zbytnio zadowolona z tego lakieru, gdyż strasznie długo schnie, jego konsystencja jest "żelkowa" no i kolor trochę za jasny. Sytuację uratował utwardzacz OPI RapiDry, który potrafi wysuszyć i utwardzić ten lakier. Chyba go polubię :)






















Do tego wzorku potrzebowałam:
- baza
- czerwony lakier
- czarny lakier
- biały lakier
- sonda
- igła
- top coat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za Twój komentarz. Jest dla mnie bardzo cenny, bo mobilizuje do dalszego wymyślania wzorków i dodaje otuchy gdy weny brak (a to też się zdarza).

Odwiedź mnie znowu :)