wtorek, 29 lipca 2014

Galaxy Nails - odsłona nr 2

Witajcie! Ostatnio mnie wzięło na sentymenty i po podpowiedzi mojego chłopaka postanowiłam jeszcze raz zrobić Galaxy Nails. Oprócz tego że są bardzo efektowne, przypominają mi o pewnym ważnym dniu, w którym je miałam i który poprzewracał moje życie, ale to wszystko były zmiany na lepsze oczywiście! Do tego wszystkiego cały urok tego zdobienia polega na tym, że za każdym razem wychodzi inaczej i można nieco modyfikować cały wzorek, tworząc nowe dzieło, które tak bardzo cieszy oko! Żeby sobie porównać ten wzorek z tym sprzed dwóch lat zapraszam TUTAJ.




Wystąpili:

BASE COAT
Eveline 8w1

LAKIER GŁÓWNY
Golden Rose Rich Color 35

DROGA MLECZNA
Pierre Rene Pure White
Revlon Galaxy
OPI Dating a Royal
Orly Stone Cold
Wibo Express Growth Met MA
biała farbka akrylowa

W POZOSTAŁYCH ROLACH
Cienki pędzelek do zdobień, dotting tool, gąbka kosmetyczna

TOP COAT
Seche Vite

12 komentarzy:

  1. cudownie ci wychodzi ten motyw, piękne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne to galaxy, bardzo staranne i dokładne, aż samemu chce się mieć ten motyw. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie probowalam takiego zdobienia, ale wyglada mega efektownie:) poza tym zauroczyl mnie Dating a Royal.
    Mnie tez czesto facet doradza w kwestii paznokci:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie śliczne :) Też bym takie chciała :) Tylko nie mam pojęcia jak to namalować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę, mi pomimo ćwiczeń galaktyka nie wychodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne ;) wyszło jeszcze lepiej niż to poprzednie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Galaxy sprzed dwóch lat było super, ale to dzisiejsze jest o GALAKTYKĘ lepsze :))

    OdpowiedzUsuń
  8. ależ cudne zdobienie, juz dawno nie widzialal u kogos tak ladnego galaxy

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie wykonane :) Masz dobrą rękę do zdobień

    OdpowiedzUsuń
  10. Zjawiskowe, szkoda że dzisiejsze niebo było zachmurzone miałabym porównanie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Doładowanie do telefonu:

    http://mux1.pl/r/Dcdarmowedoladowanie

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz. Jest dla mnie bardzo cenny, bo mobilizuje do dalszego wymyślania wzorków i dodaje otuchy gdy weny brak (a to też się zdarza).

Odwiedź mnie znowu :)