sobota, 28 września 2013

Dobre kwiatki na rozgrzewkę!

Trochę się obawiałam tych kwiatków po dość długiej przerwie od one stroke. Jednak wychodzi się z wprawy, ale mimo tego wyszło mniej więcej to co chciałam, więc chyba tragicznie nie jest. :D
Zapraszam do obejrzenia zdjęć :)








Wystąpili:
LAKIER PODKŁADOWY
Nail Tek II Foundation

LAKIER BAZOWY
Inglot 112

KWIATKI
biała i niebieska farbka akrylowa, pędzel do zdobień, pędziel do one stroke, dotting tool

TOP COAT
Poshe

17 komentarzy:

  1. piękne zdobienie
    p.s.
    wkradł Ci się mały chochlik w wyrazie pędzel

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku... ja za diabły nie mogę opanować one stroke...
    Tym bardziej podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne :) Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękne! będę musiała spróbować tej techniki, ale wydaje mi się strasznie trudna :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne są te kwiaty! Wyglądają jakby były naklejkami, bo wyszły prawie identycznie :) Szczerze podziwiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięęęękne! Zazdroszczę u mnie one stroke leży i kwiczy ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. przepięknie :D też chciałabym tak pięknie malowac :D

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnie Ci to wyszło, ja podziwiam każde próby one stroke

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne są!;0 podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  10. wow chciałabym mieć taką wprawę:) a Ty piszesz że wyszłaś z wprawy ;) szałowe te pazurki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. To mani jest po prostu cudowne :D Świetny głęboki granat i te kwiatki <3 a do tego kropeczki, któe dodają uroku całości :D Uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczne są, lubię kwiaty na paznokciach w prawie każdym wydaniu!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawsze podziwiam Twoje one stroke i mimo przerwy zdobienie wygląda bardzo profesjonalnie i perfekcyjnie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz. Jest dla mnie bardzo cenny, bo mobilizuje do dalszego wymyślania wzorków i dodaje otuchy gdy weny brak (a to też się zdarza).

Odwiedź mnie znowu :)