Co zrobić kiedy spieszymy się do pracy/dziecko chce już iść na spacer/coś innego nas goni? Odpowiedzią są: naklejki, cyrkonie i dobry wysuszacz. Wiem, że to nic odkrywczego, ale pomimo tego, że nie lubię używać naklejek, wzorek spełnia moje oczekiwania, robi się go szybko i jestem z niego zadowolona. Na pewno dużą rolę pełnią czarne cyrkonie (czy jak to tam się nazywa.. ;)), które trochę urozmaicają naklejki i sprawiają, że całość nie wieje nudą. ;)
Wystąpili:
LAKIER BAZOWY
Nail Tek Foundation II
LAKIER GŁÓWNY
Vipera Ever Lasting 230
KWIATKI
naklejki, czarne cyrkonie
TOP COAT
Poshe Top Coat
pamiętam jak kiedyś nie potrafiłam się obejść bez naklejek. gościły u mnie przez cały czas na pazurkach. teraz oczarowały mnie wodne naklejki, które często u mnie goszczą. ;)
OdpowiedzUsuńa Twoje kwiatuszki są piękne. ;)
zgadzam się, najlepszy sposób na szybkie i efektowne zdobienie :D
OdpowiedzUsuńno i bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńślicznie!:)
OdpowiedzUsuńJa dopiero od niedawna bawię się w naklejki.. i uwielbiam.. szybko, zwięźle i na temat:D
jak ja uwielbiam Twoją płytkę :) jak zwykle perfekcyjny pedicure
OdpowiedzUsuńmanicure* ;)
Usuńwspaniały efekt uzyskałaś i piękny kolorek bazowy masz :)
OdpowiedzUsuńNaklejki są świetne na brak czasu ;) Ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńładne delikatne pazurki ;)
OdpowiedzUsuńProste i piękne! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne delikatne zdobienie, zdecydowanie Lubię to! :)
OdpowiedzUsuńświetne paznokcie i wzorek ;)
OdpowiedzUsuńBędę częściej zaglądać, pozdrawiam :)
Nominowałam Cię do LBA :) Zapraszam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://justynaesz-nails.blogspot.com/2013/08/liebster-blog-award.html