Ten post będzie trochę nietypowy, gdyż chcę go zadedykować mojemu wiernemu Towarzyszowi w drodze na Błatnią. :)
A oto wzorek:
Wiecie co jest fascynujące w tym zdobieniu? Przeglądając zdjęcia innych dziewczyn, które nosiły to mani, nie natknęłam się na dwa identyczne zdobienia. Każde było inne! Rewelacja... ^^
Najpierw pomalowałam paznokcie na czarno, a następnie dwoma warstwami lakieru brokatowego. Później gąbką nałożyłam biały lakier, na niego żółty i troszkę pomarańczowego. Aby całość wpasować w czarny lakier, na granice drogi mlecznej nałożyłam gąbką granatowy lakier. Kropki dorobiłam farbką akrylową i całość utrwaliłam warstwą topa.
Wystąpili:
LAKIER BAZOWY
Eveline 8w1
LAKIER PODKŁADOWY
Eveline Deep Black
DROGA MLECZNA
Pierre Rene Pure White, lakier od Avonu (żółty), Golden Rose Nail Art 102 (pomarańczowy),
OPI Dating a Royal (granatowy)
GWIAZDY
biała farbka akrylowa
W POZOSTAŁYCH ROLACH
gąbka, sonda do robienia kropek
TOP COAT
Seche Vite
Uwielbiam to zdobienie, jedno z nielicznych które mogłabym sama nosić, gdybym tylko miała cierpliwość do zdobień ;)
OdpowiedzUsuńo kurcze, jak slicznie Ci to wyszło
OdpowiedzUsuńGenialnie wyszło!
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ta Twoja wersja ;)
OdpowiedzUsuńNo bardzo ciekawy pomysł, super :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńEkstra :) jeszcze nie bawiłam się w galaxy :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie Ci wyszło, perfekcyjne galaxy.
OdpowiedzUsuńkolejny piękny mani :)
OdpowiedzUsuńwyszło przefantastycznie! :))) i piękne, ostre zdjęcia
OdpowiedzUsuńFantastyczny mani, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńHipnotyzujące !:) Zapraszam do mnie www.xmojerecenzjekosmetykowx.blogspot.com/ , dodaję do obserwowanych. Będzie mi bardzo miło, jeśli się odwdzięczysz:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń