Zacznę od zdobienia, który wg mnie jest najbardziej efektowny i jednocześnie czasochłonny.
Niestety w trakcie noszenia tego mani złamał mi się paznokieć w najmniejszym palcu. Oznacza to, że następne posty będą ze zdjęciami prawej ręki. Mam nadzieję, że nie będą odbiegać wykonaniem od tych na lewej ręce.
Do wykonania wykorzystałam:
- base coat
- różowy lakier (fuksja)
- bezbarwny ze srebrnym brokatem (niekoniecznie - kiedy je zrobiłam to doszłam do wniosku, że jest zbędny)
- biały lakier
- cieńki pędzelek do zdobień
- szpilka
- sonda do kropek
- utwardzacz
Do zobaczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za Twój komentarz. Jest dla mnie bardzo cenny, bo mobilizuje do dalszego wymyślania wzorków i dodaje otuchy gdy weny brak (a to też się zdarza).
Odwiedź mnie znowu :)