niedziela, 11 września 2011

Coś dla księżniczki.

Ot taki prosty manicure - szybki i bardzo ładny. Taki lekko cukierkowy. Mimo, że nie jestem fanką różu, to ten wyjątkowo mi się spodobał i fajnie się go nosiło.

Za bardzo wdzięcznego modela posłużyła mi niezapominajka, która dodała jeszcze więcej uroku do tych paznokci.


Myślałam, że uda mi się wysuszyć kwiatki do wykorzystania do następnych zdobień, ale niestety nie udało się. Szkoda...

Do wykonania tego zdobienia potrzebujemy:
- odżywkę
- różowy lakier z brokatem lub perłowy
- ciemnoróżowy lakier
- fioletowy lakiet
- cyrkonie - ciemno i jasnoróżowe
- sondę/szpilkę
- wykałaczkę
- utwardzacz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za Twój komentarz. Jest dla mnie bardzo cenny, bo mobilizuje do dalszego wymyślania wzorków i dodaje otuchy gdy weny brak (a to też się zdarza).

Odwiedź mnie znowu :)