Przedstawiam Wam mój nowy nabytek - ZOYA KI. Szczerze mówiąc, na początku podchodziłam do niego dość sceptycznie. Nie wiedziałam, czy mi się podoba, czy może jednak wystawić go na sprzedaż. Noszę go od piątku i muszę stwierdzić, że go uwielbiam! Bardzo ciekawy lakier, który w każdym oświetleniu wygląda inaczej. Zobaczcie sami.
W cieniu. |
W słońcu. |
W cieniu. |
W domu. |
Są jeszcze sytuacje, gdy kolor wydaje się być bardzo intensywnie fioletowy, albo nawet pochodzący pod szarość.
Malowanie było w miarę, ale miałam wrażenie, że lakier dość długo schnie, 3 warstwy.
Miałyście już ten lakier? Co o nim myślicie?
Myślę, że jest boski :)
OdpowiedzUsuń