czwartek, 14 listopada 2013

Pastelowe kwiatuszki. I krateczka

Witajcie! Wiem, że niezbyt wywiązuję się z obietnicy, że będę częściej wstawiać posty. Staram się być na bieżąco z tym co u Was słychać, ale sama już nie mam czasu, żeby zrobić coś swojego. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni. :)
Dzisiaj nowy wzorek. Ktoś mógłby powiedzieć - Znowu kwiatki? Nuda... Ale ja uważam, że kwiatki to jest bardzo wdzięczny wzorek, na każdą okazję. Dla mnie to zdobienie wiąże się z dwoma nowymi rzeczami. W sumie to z trzema. Po pierwsze nowy lakier Sally Hansen Plum Luck, który jest bossski! Po drugie ta kratka, której jeszcze nigdy nie robiłam, byłam trochę niepewna, czy uda się ją zrobić. Oraz po trzecie - sposób malowania kwiatków. Nigdy wcześniej nie nakładałam w jednym miejscu kilka odcieni jakiegoś koloru żeby uzyskać poniższy efekt. No chyba, że chodzi o one stroke, ale to już inna bajka. Malowanie było samą przyjemnością, ale jak przyszło malować prawą rękę to okazało się, że przydałoby się trochę więcej precyzji, o której lewa ręka chyba zapomniała. Ale to da się wyćwiczyć. Zapraszam do oglądania :)




Wystąpili:

BASE COAT
Eveline 8w1

GŁÓWNY LAKIER
Sally Hansen Plum Luck

KWIATKI I WSZYSTKO INNE
farbka akrylowa, cienki pędzelek

TOP COAT
Poshe Top Coat